6x01-02 "LA X" - Wasze opinie

Foxy

Jak wam się podobały dwa nowe, długo oczekiwane odcinki

? Mi się bardzo podobały. Mogłoby być więcej Jate, ale też dobrze było Wesoly

.

Lily

No cóż, to było po prostu... BOSKIE!

Jate, Jate, Jate... - było go dużo, ale my Jaterzy, mamy tak, że nawet jeśli jest mnóstwo Jate, to i tak chcemy więcej. Sceny na Wyspie urocze, kiedy przerażony Jack zapytał "Gdzie jest Kate?"już myślałam, że ją Czarny Dym rozerwie na strzępy. Na szczęście nie Wesoly

Mi osobiście najbardziej podobało się Jate First Meet w alternatywnej wersji rzeczywistości, taka delikatna scena w stylu sezonu 1-szego. Powiem tak: 6x01 było Jateowskie, ale w porównaniu z Jate w 6x03... Ja jestem prawie pewna, że będzie Jiss!