|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nessi
Rodowity Jater
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionka
|
Wysłany: Nie 17:33, 24 Cze 2007 Temat postu: Droga do bycia razem |
|
|
Słońce nad wyspą wzeszło tego dnia bardzo wcześnie. Ale słońce w jej sercu jeszcze nie wzeszło. Spało, uśpione przez ciemną noc jej duszy. Spało od tego dnia, w którym jeden podjęty przez nią wybór zmienił ją i jej dalsze życie. Wtedy myślała, że to, co robi, jest słuszne. Że tylko tak ucieknie od niego, od tej miłości, od nich. Od nich? Przecież WAS nigdy nie było!- krzyczała ta zła cząstka jej samej. I miała rację. Nigdy nie było ich, bo to ona sama zaprzepaściła to właśnie tego dnia w klatce. Dlaczego tak wtedy postąpiła? Przecież on dał jej nadzieję te kilka dni wcześniej. „Przepraszam, że Cię pocałowałam”. Przepraszała od dawna. To udawało jej się idealnie. W przepraszaniu była naprawdę niezła. Przed katastrofą przepraszała matkę, po-jego.
„Ja nie żałuję”- te słowa dały jej nadzieję. Pamiętała każdą chwilę spędzoną z nim wtedy, przy ognisku. Popatrzyła w jego oczy i zobaczyła w nich tę nadzieję. Tę, którą wcześniej od niego usłyszała. I żyła tą nadzieją. Do dnia, w którym straciła wiarę. Straciła wiarę, że wydostaną się od Tamtych, że wszystko się ułoży, że ich zabiorą z tej cholernej wyspy, że on ją w końcu pokocha...
Ona tego żałuje, ale na co zda się jej żal? Ona jest z Sawyerem, on coś czuje do Juliet... „On coś czuje do Juliet...”-ta myśl nęka ją od chwili, kiedy zobaczyła ich razem jedzących kolację przy ognisku. Tak, jak oni kiedyś. Właśnie, kiedyś...
Postanowiła, że musi z nim porozmawiać. Nie, żeby dostać jego wybaczenie, choć tak tego pragnie. Po prostu potrzebuje tej rozmowy. Spojrzała w niebo i uśmiechnęła się. Kate zawsze lubiła patrzeć w niebo. To ją uspokajało. Czuła się wtedy wolna i bezpieczna. Pamiętała, jak w dzieciństwie spoglądała na chmury i wyobrażała sobie różne kształty: misie, smoki, konie... Ale jej dzieciństwo nie zawsze było szczęśliwe. Kate nie chciała do tego wracać. Nie była gotowa. Jeszcze nie teraz. Zasnęła, wiedząc, że kiedy się ponownie obudzi, to z nim porozmawia. Czy będzie tego chciał, czy nie. Czy sama będzie tego chciała, czy nie.
Dawno obiecywane,wreszcie dodane. Sorkis ze tak późno,ale normalnie nawał pracy miałam. Teraz na wakacjach luz,to będe dodawała kolejne części średnio co 2 tygodnie. Liczę na szczere komentarze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kate_Shephard
Rodowity Jater
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój
|
Wysłany: Nie 20:19, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Fajne tylko jeśli szczere to nie mogę się połapać szybko czyje to uczucia Kate czy Jacka. Ale mnie się ogromnie podoba bo też mam coś do powiedzenia pisząc własne opowiadania i PWO chociaż nie o Jate
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aklime
Jeenager :)
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:33, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
fajne czekam na kolejna część, tylko pisz troche dłuzsze bo zaczęłam czytac, a tu juz oniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasia
Jate Angel
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 11:26, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
fajne tylko mile widziane byłyby dialogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessi
Rodowity Jater
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionka
|
Wysłany: Pon 13:04, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
będą dialogi,będą dłuższe,ale wszystko powoli. na razie skupiam się na uczuciach Jacka i Kate. w czwartek jak wszystko pójdzie dobrze,dwie kolejne części. dzięki że się wam podoba. to mój pierwszy fick,więc cudo to to nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasia
Jate Angel
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 15:54, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Narazie sie nie kapnęłam że to jest pierwszy więc csiiii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyu
Administrator
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy ;)
|
Wysłany: Wto 9:54, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Etam ,mi się podoba
Czekam na cd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jatest!!
Addicted to Jate
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:25, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No jasne że fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate_Shephard
Rodowity Jater
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój
|
Wysłany: Wto 15:23, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
tak tak! I oby było dłuższe!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sojer
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jisland
|
Wysłany: Czw 15:15, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Świetny! Mam nadzieję , że tak samo opiszesz uczucia Jack'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate_Shephard
Rodowity Jater
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój
|
Wysłany: Czw 18:04, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
specjalnie weszłam w czwartek! czekamy przecież!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessi
Rodowity Jater
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasionka
|
Wysłany: Czw 19:07, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze. jest mi naprawdę bardzo miło miały być dwie części,ale wyszła jedna dłuższa. Brak czasu... wybaczcie...Enjoy!!!
Jack siedział samotnie przy ognisku. Lubił ogień, bo był jednocześnie dobrem i złem. Dawał ciepło, ale mógł wyrządzić wiele szkód. Przyznał sobie w duchu rację, że sam był do niego podobny. Mógł być ciepły, ale czasem sprawiał wrażenie ostrego i trochę niebezpiecznego. Niebezpieczny to kiepskie słowo. Był raczej oschły. Bogu dzięki rzadko. Ale ostatnio zachowywał się ozięble w stosunku do niej. Do Kate. I wcale mu się to nie podobało. Wiedział, że nie powinien tak postępować, ale jednocześnie wiedział, że inaczej nie może. Że nie potrafi. Spojrzał w stronę jej namiotu. Dziwnym trafem stał on niedaleko jego. Ciekawe dlaczego? Nigdy się nad tym nie zastanawiał. Kiedy się rozbili, wszystko potoczyło się tak szybko. Już następnego dnia wiedział, że nikt ich nie szuka. Powiedział to innym rozbitkom. I wtedy jej namiot stanął w odległości kilkudziesięciu metrów od niego. Potrzebowała go już wtedy czy po prostu tak wyszło? Wierzył w tę pierwszą wersję. Po kilku dniach znajomości z nią, czuł że jest mu bardzo bliska. Jack czuł się odpowiedzialny za Kate. Był odpowiedzialny za wszystkich rozbitków, ale za nią w szczególności. Nie pamiętał, kiedy po raz pierwszy poczuł strach o jej bezpieczeństwo. Tak naprawdę nie liczyło się kiedy. Ważna była ona. Żeby jej nic nie było. Nie ważne czy za cenę własnego zdrowia czy za cenę kłótni z nią. Kłótnia z nią....Tak rzadko się kłócili. Ale jednak. Przeważnie to była jego wina. No cóż, trudno. Taki miał charakter. Nie cierpiał go. To była wina jego ojca. Teraz to wiedział. To ojciec kazał mu się kierować rozumem, nie sercem. I to był błąd. Bo przez to zapomniał, że serce jest najważniejsze. Dzięki niej zaczął się zmieniać. Zaczął myśleć inaczej, inaczej czuć. Ale zmieniła się też ona. Pamiętał, jaka była na początku. Jak uciekała przed przeszłością. Jak obydwoje uciekali. I mimo,że nadal Kate ucieka, to jest inna. Bo zmienił ją Jack. Czuł się podle, wiedząc że Kate widziała go z Juliet. Co mogła sobie pomyśleć??? Że kocha Juliet? Możliwe. Na pewno ją to zabolało. Ale jego też bolało, kiedy zobaczył ją z Sawyerem. Właśnie, Sawyer....Gdyby nie on, wszystko byłoby inaczej. Może ona by go pokochała, tak po prostu, jak on nią? Nie ważne. On jest i będzie. Jeśli Kate go kocha, niech tak będzie. Ważne jest jej szczęście. Ale jednak chciał wiedzieć, czy jest z nim szczęśliwa. Już chciał wstać, kiedy usłyszał czyjś krzyk. Znowu. To była Claire. Wołała go. Pobiegł, ile sił w nogach. Stała pod namiotem Kate...Cholera, nie....
-Jack, dobrze że jesteś. Z Kate jest coś nie tak...
-To znaczy?
-Rano kiepsko się czuła. Położyła się znowu spać. Kazała się obudzić pod wieczór. Ale...ale..
-Ale co, do cholery???
-Ja nie mogę jej dobudzić!!!
Jack wpadł do namiotu Kate jak oszalały. Kate była blada, spała na swoim łóżku. Dotknął ręką jej czoła. Było gorące. Chciał zbadać jej puls. Chwycił jej dłoń. Boże...była lodowata...
Dziewczyna majaczyła. Miała drawki. Jack gorączkowo myślał. Te objawy pasowały do wielu chorób. Może była to choroba tropikalna. Może zapalenie płuc. A może...I nagle go olśniło. Kate skarżyła się na jakąś ranę na nodze.
-Sun! Przynieś zimnej wody, opatrunki i moją apteczkę. Chyba wiem, co jej jest...
Jack odnalazł ranę. Spowiedział się najgorszego. I nie przeliczył się. Zakażenie krwi.
-Kate, kochanie wytrzymaj..-szeptał jej do ucha. Nie mógł patrzeć jak ukochana kobieta się męczy.
-Wszystko będzie dobrze..zobaczysz..wyjdziesz z tego...obiecuje...tylko bądź silna. Musisz być silna. Dla siebie. Dla mnie. Dla nas....Sun!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasia
Jate Angel
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Sob 18:02, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
GENIALNE! Mam nadzieje ze jack cudownie uzdrowi Kate!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate_Shephard
Rodowity Jater
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój
|
Wysłany: Sob 19:59, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Świetne! Te sodkie słowa były świetne. Nie mogę się doczekać kolejnej części!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jatest!!
Addicted to Jate
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:39, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O świetne moze jestem okrutna ale zawsze chciałam żeby Kate cos sie stało
wtedy może by cos teges
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|